wtorek, 11 października 2011

Czapka - 2

Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim dziewiarkom, które odkupiły ode mnie włóczki! :)
Zamówiłam już logiczne układanki, papier, kleje i inne potrzebne przybory do prac plastycznych, zgodnie z zapotrzebowaniem świetlicy. Jeszcze wybiorę jakieś puzzle i gotowe :)


A teraz czapka nr 2.
Powstała w dwa wieczory, z jednej z moich ulubionych włóczek, Baby Cashmerino Debbie Bliss.
Ta włóczka nie jest tania (wiadomo, część ceny kosztuje marka ;)), ale robi się z niej naprawdę dobrze i nosi też, a to bardzo ważne. Zdjęcia produktu przed moczeniem, ale już go nie mam w domu, czapka pojechała do siostrzeńca, któremu zimno w głowę :)
Tym razem konkretnego wzoru nie było, odrobiłam czapkę ze zdjęcia na Ravelry ( klik ), bo gazetka jest u nas niedostępna.






Dodatkowe szczegóły: Baby Cashmerino, kol. 340047 i 340027, niecały motek każdego koloru, druty metalowe KP 3 i 3,5.

I to by było na tyle. W dalszym ciągu zapraszam na stronę z włóczkami do sprzedania (link u góry), będę tam dokładać kolejne motki, jak tylko pogoda pozwoli zrobić jako takie zdjęcia :) I druty też tam będą, niewiele, ale jednak.

13 komentarzy:

  1. świetna czapka i gratuluję wykonania,

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Czapka boska :) Taka energetyczna :) Pozdrawiam Ulesia

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna kolorowa czapka. Siostrzeniec pewnie jest zachwycony.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna czapa!!!Takie ładne ,żywe kolorki!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna!
    I jaka podobna do mojej kamizelki :-)
    Co tu pisać, dobrze kolory dobrane, dobrze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. O jaka fajna czapka i śliczne kolory:))) mało oryginalna jestem:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna i jaki dobór kolorów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawy arykuł. Pozdrawiam serdecznie autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nigdy osobiście nie robiłam żadnej czapki na drutach i nie wiem czy w ogóle bym potrafiła coś takiego wykonać. Zresztą teraz szukałam męskich kaszkietów i znalazłam bardzo fajne na https://hatfactory.pl/30-kaszkiety więc mój mąż na pewno będzie zadowolony.

    OdpowiedzUsuń