Ale na razie chusteczka: 3 motki Drops Cotton Viscose, kol. 12, druty 4,5 (KP, a jakże, ale drewniane, bo z metalowych zjeżdżały mi oczka), wzór http://www.ravelry.com/patterns/library/chinook-scarf . Następną chustkę wg tego projektu zmodyfikuję, ponieważ i-cord w górnej części wydaje mi się za ciężki. Ale z drugiej strony był dobrym miejscem na ukrywanie łączenia nitek ;), więc jego los może się jeszcze odmienić.
Może w następnej kolejności zamieszczę sukienkę dla pięciolatki, jak ją zdejmie z siebie i pozwoli namoczyć i obfotografować :D
OOOO jaka ładna i kolorek fajowski:))) ... i kanapa taka ładna:)))
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemna ta chusteczka :)
OdpowiedzUsuńKolor też 'mój' :)
Ciekawa bardzo i pod względem kolorystyki i tego splotu na zakończeniach!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna chusta i kolor bardzo wiosenny:)
OdpowiedzUsuńNa spotkani nie byłam, przyszła wiosna i mam bardzo dużo pracy mam nadzieję że po świętach będzie lepiej i na drutach też troszeczkę porobię. Pozdrawiam.
śliczna chusta i kolorek fajny, taki w zasadzie do wszystkiego:)
OdpowiedzUsuńŚwietna!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękna chusteczka :) A sukienusi to się doczekać nie mogę. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuń