poniedziałek, 24 stycznia 2011

Gram w kolory? Gram ! :)

Dzisiaj kolorowa chusteczka, zwana pieszczotliwie "papugą"




 Włóczka Noro Sekku, nr 1, druty KP 3,25 (auć!), 1 motek. Wzór 198-yds-of-heaven , z modyfikacjami liczby powtórzeń, żeby włóczki starczyło, a i tak zabrakło 1,5m na zakończenie :)
Wymiary, w trakcie blokowania: 165cmx72cm.
 PS. Proszę nie komentować jakości zdjęć, jeszcze się kiedyś "naumiem" :)

I jeszcze dowód na to, że będzie wojna między matką a córką o to czyja ta "papuga" tak naprawdę jest :D


Autor: o

14 komentarzy:

  1. Ewa Kwiatkowska24 stycznia 2011 10:43

    A co Ty chcesz od zdjęć?
    Chusta śliczna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Agnieszkasz12324 stycznia 2011 12:26

    Śliczna tęczowa piekności ;) Ale dziabania nie zazdroszczę ;) Pozdrawiam, Agnieszka.

    mojedzierganehobby.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy24 stycznia 2011 12:27

    Fiu, fiu jest cudaśna, piękniusia, bombastyczna...i jak będzie już między wami ostro, to ja ją spokojnie przyjmę do siebie :-))))Ulesia

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy24 stycznia 2011 12:42

    Piękna papuga, bardzo piękna :) Pozdrawiam cieplutko, Ela.

    OdpowiedzUsuń
  5. BogaczKa24 stycznia 2011 14:09

    Piękna, ooptymistyczna chusta! W sam raz na tę burą pogodę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. anust25 stycznia 2011 00:24

    Taaa gdzie 2 się bije -trzeci korzysta, gdybym była na miejscu to na pewno bym Ulesie ubiegła:))a tak ona może być ta trzecia...śliczna

    OdpowiedzUsuń
  7. ogrodniczka25 stycznia 2011 00:42

    Oj mama nie bądz chytra córcia trochę ponosi jak zrobisz następną to ci starą odda,wyszła Ci ślicznie:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. pierdruty25 stycznia 2011 02:45

    O to chodzi w życiu :) Można powiesić sobie taka chustę w miejscu,gdzie po przebudzeniu pada pierwsze spojrzenie. Radość na cały dzień gwarantowana.
    I wcale nie jest pstrokata, wręcz przeciwnie - mimo tylu żywych kolorów bardzo subtelna.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dorothea25 stycznia 2011 09:02

    Druty rzeczywiście "auć", szczególnie w kontekście chusty i tych końcowych rzędów:)
    A wojny córczyno - matczynej strasznie jestem ciekawa. To znaczy nie samej wojny, ale... strony przegranej:)

    OdpowiedzUsuń
  10. scriptoria26 stycznia 2011 00:45

    Jakoś dziwnie się czuję, jak mnie tak chwalą na prawo i lewo, ale dziękuję Wam bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  11. Antosia11 lutego 2011 05:53

    Piekne kolory, piekna chusta i jak widac podoba sie i dzieciom i doroslym.

    OdpowiedzUsuń
  12. evejank.blogspot.com12 lutego 2011 23:31

    Jak cudna. Piękne ma kolory i zrobiona perfekcyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Igraszki z włóczką23 lutego 2011 16:24

    piękna...

    OdpowiedzUsuń
  14. *gooocha*28 marca 2011 05:54

    no - fajna :)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)