Mistrzostwa Europy rozpoczęte, ja kibicuję z doskoku mając nadzieję, że moja skażona futbolowo rodzina pozwoli mi podziergać :)
Dla fanów piłki i rękodzieła mała, nie całkiem futbolowa kolekcja:
Kibicowałam dziergając, ale mój mąż musiał pójść na na wymyślone naprędce zakupy, żeby z kimś podzielić emocje :-))))) żal mi było Greka, kiedy opuszczał boisko (słusznie?)
Nieslusznie. Nasi tak grali ten mecz, ze moglam z powodzeniem dziergac w tym samym czasie. Jestem fanka pilki, ale jak jest na co popatrzec. Nasi chlopcy nie zmeczyli sie dzisiaj hahahahaha, chyba byli na spacerku. Po meczu nie widzialam, zeby ktorykolwiek byl chociaz troche spocony....tak sie natyrali hahahahaha i taki mieli wynik. Ja za to podgonilam bolerko dla corki.
Kibicowałam dziergając, ale mój mąż musiał pójść na na wymyślone naprędce zakupy, żeby z kimś podzielić emocje :-))))) żal mi było Greka, kiedy opuszczał boisko (słusznie?)
OdpowiedzUsuńNieslusznie.
OdpowiedzUsuńNasi tak grali ten mecz, ze moglam z powodzeniem dziergac w tym samym czasie. Jestem fanka pilki, ale jak jest na co popatrzec. Nasi chlopcy nie zmeczyli sie dzisiaj hahahahaha, chyba byli na spacerku.
Po meczu nie widzialam, zeby ktorykolwiek byl chociaz troche spocony....tak sie natyrali hahahahaha i taki mieli wynik. Ja za to podgonilam bolerko dla corki.
Dla mnie bieganie za piłką jest mało interesujące, nie kibicuję, wolę robótki.
OdpowiedzUsuńDziergam :-)
OdpowiedzUsuńNiestety nie jestem kibicem...
Ale śledzę wyniki.
Pozdrawiam serdecznie.